czwartek, 19 stycznia 2017

Marlenka

Marlenka


Ostatnio moją uwagę zwróciło ciasto o wdzięcznej nazwie jednak cały czas miałam wrażenie że jest ono bardzo czasochłonne. Nic bardziej mylnego, samo ciasto przygotowuje się szybko i równie szybko się je piecze, do tego krem i zachwycamy się kilkunastowarstwowym ciastem własnej roboty.

Przepis jest na blaszkę o wymiarach 25x25 cm gdy chcemy przygotować 6 blatów ciasta, jednak gdy zrobimy tylko 4 blaty możemy zwiększyć powierzchnię naszej blaszki.

Mała podpowiedź: ciasto jest gęste, bardzo łatwo się je wałkuje i plusem jest to, że możemy upiec praktycznie każdy wymiar jaki zmieści się do naszego piekarnika. Może być kwadratowe, prostokątne lub okrągłe albo zupełnie inny wymyślony przez nas kształt. Wystarczy że wytniemy sobie z papieru pergaminowego dowolny kształt i powielimy go na taką ilość blatów jaką chcemy.

Dzięki temu, że ciasto przed upieczeniem kładziemy na papier pergaminowy możemy od razu po wyjęciu z piekarnika jednego blatu wkładać na blachę kolejny. Dzięki temu nie tracimy czasu a dodatkowo nie musimy posiadać wielu blaszek w domu.

Składniki na ciasto:

150 margaryny
3- 4 szklanki mąki pszennej
5 łyżek miodu
½ szklanki cukru pudru
1 łyżka sody
1,5 łyżki octu
3 jajka
 
Składniki na budyń:
 
80 g budyniu bez cukru
750 ml mleka
400 g masy kajmakowej
½ kostki margaryny
 
garść orzechów do dekoracji
 
Całość zaczynamy od przygotowania budyniu, żeby stygł w czasie gdy będziemy robić ciasto.
 
W garnku rozpuszczamy margarynę, dodajemy cukier, miód i mieszamy. W osobnej miseczce łączymy ocet z sodą i dodajemy to do naszej masy ciągle mieszając czekamy aż ściemnieje. Ściągamy z ognia i czekamy aż ostygnie. Następnie dodajemy jajka oraz mąkę i dobrze mieszamy. Mąki należy dodać tyle, aby nasze ciasto stało się gładkie i lśniące. Dzielimy całość na 6 części, każdą cieńko wałkujemy i przekładamy na pergamin. Każdy spód pieczemy 7 minut w 170 stopniach i studzimy.
 
Margarynę miksujemy na puch, dodajemy budyń i masę kajmakową, wszystko dokładnie mieszamy. Układamy na spodzie pierwszy blat ciasta następnie warstwę kremu i ponownie powtarzamy czynność aż skończą nam się blaty. Na wierzchu powinien być krem a na nim pokruszone skrawki ciasta i orzechy.
 
U mnie skrawków ciasta było tyle że spokojnie wystarczyło aby pokruszyć je na wierzch i nawet orzechy nie były konieczne ale pozostawiam Wam wybór. Smacznego!

sobota, 14 stycznia 2017

Ciasto Jakuba

Ciasto Jakuba

Ostatnio moją uwagę zwrócił przepis na to ciasto nie tylko dlatego, że ciekawie wygląda ale imię Jakub jest mi bliskie.

Ciasto robi się łatwo, chociaż dla leniwych na dole napiszę jak sobie można jeszcze bardziej ułatwić pracę :D





Składniki na ciasto są przewidziane na blaszkę o wymiarach 20x35 cm.


3 ½ szklanki mąki pszennej
250 g margaryny
1 szklanka śmietany 18%
6 żółtek
½ szklanki cukru pudru
2 łyżeczki proszku

Składniki na piankę:

6 białek
6 łyżek cukru
3 kisiele wiśniowe
 
Dodatkowo:
 
Opakowanie kremu karpatkowego lub zrobiony własnoręcznie krem na 0,5 litra mleka
wydrylowane, odsączone wiśnie
 
Sposób przygotowania:
 
Wyrabiamy gładkie ciasto łącząc ze sobą wszystkie składniki, w razie gdyby ciasto kleiło nam się do rąk możemy podsypać więcej mąki i odstawiamy na godzinę do lodówki owinięte folią spożywczą.
Następnie dzielimy ciasto na 6 równych części i każdą z nich rozwałkować na wielkość formy. Pierwszy płat ciasta wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. 2 białka ubijamy na sztywno, dodajemy 2 łyżki cukru i na koniec kisiel w proszku. Masę kisielową wykładamy na spód ciasta, kładziemy pojedyńczo wiśnie odsączone z soku i przykrywamy drugim blatem ciasta. Wiśne układamy wedle uznania, jednak nie może być ich za dużo. Możemy przyjąć że na jeden kawałek ciasta przypada nam jedna wisienka, czyli około 20 do każdego z trzech ciast, które zrobimy. Czynność z przygotowaniem kolejnego ciasta powtarzamy jeszcze 2 razy, tak aby powstały nam w sumie trzy osobne ciasta z masą kisielową wewnątrz.
 
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i wkładamy ciasto, które pieczemy na lekko złoty kolor przez około 25-30 minut.

Przygotować krem.

Gdy nasze ciasta przestygną układamy pierwszy blat do formy i smarujemy go połową kremu. Na niego kładziemy kolejny blat ciasta i smarujemy pozostałym kremem. ostatnie ciasto ląduje na wierzchy i sypiemy je cukrem pudrem.

Całość wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc, żeby mieć pewność, że podczas krojenia warstwy naszego ciasta nie będą nam się przesuwać względem siebie.

SMACZNEGO!!!

A teraz propozycja dla tych którzy mają mniej..... czasu :P

Ciasto wychodzi dość wysokie i moją propozycją jest zmniejszenie składników o 1/3. Jest to dość proste zadanie, wszystkie składniki pomniejszamy o 30 procent.

Dzięki temu zyskujemy czas na pieczeniu i przygotowywaniu ciasta. A często zdarza się tak że mamy 2 jednakowe blaszki co dodatkowo ułatwi nam zadanie. Jeżeli mamy dwie różne blaszki polecam narysowanie sobie na papierze do pieczenia wzoru, który będzie pasował zarówno do jednej blaszki jak i do drugiej i dopasować ciasto do narysowanego wzoru. W tym przypadku nie będzie to trudne, ponieważ ciasto jest elastyczne i centymetr w tą czy w drugą stroną nie zrobi dużej różnicy.

Powodzenia