sobota, 4 lutego 2017

Góra Lodowa

Góra Lodowa

Trochę mroźny tytuł ale jak najbardziej pasujący do obecnej pogody :) ciasto wyszło smaczne, jednak słyszałam głosy że jest dość drogie. Postaram się przedstawić trochę tańszy sposób jego wykonania a co za tym idzie łatwiejszy, ale jak najbardziej polecam zrobienie oryginału bo warto. Zrobiłam ciasto w tortownicy, jednak nie założyłam obręczy podczas składania ciasta i to był błąd :D. Masy zaczęły spływać i połączyły się ze sobą.





Składniki na biszkopt:

5 jajek
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku
2 łyżki kakao

gotowy krem karpatkowy przepis znajdziesz tu:
http://kuchnianaslo.blogspot.com/2017/02/krem-karpatkowy.html

szklanka kawy lub kakao do nasączenia
250 g okrągłych biszkoptów

Bierzemy się za przygotowanie biszkoptu. Mąkę przesiewamy do osobnej miski razem z kakao i proszkiem. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywna pianę. Dodajemy cukier małymi porcjami a następnie po jednym żółtku i całość za każdym razem ubijamy. Odkładamy mikser i dodajemy małymi porcjami mąkę tym razem delikatnie mieszamy do połączenia składników.

Formę 25x35 wykładamy papierem pergaminowym i przelewamy do niej ciasto. Wkładamy do nagrzanego do 175 stopni piekarnika i pieczemy 30 minut.

Wystudzony biszkopt kroimy na pół. Układamy pierwszy blat ciasta w formie (polecam zrobienie ciasta w formie, ponieważ potrzeba trochę czasu aż masy stężeją i w moim przypadku wierzch zaczął zjeżdżać) i pączujemy go połowa płynu.

Krem karpatkowy przyrządzamy zgodne z instrukcją na opakowaniu. 2/3 kremu wykładamy na pierwszy biszkopt. Następnie przykrywamy go drugim blatem ciasta, nasączamy kawą/kakao i wykładamy resztę kremu. Biszkopty kroimy na pół i układamy je przeciętą stroną w kremie, jeden obok drugiego, jednak nie musi być to zrobione szczelnie i lekko dociskamy. Całość wstawiamy do lodówki.

Składniki na wierzch:

125 g margaryny
¼ szklanki cukru
¼ szklanki mleka
2 szklanki mleka w proszku
2 łyżki mleka w proszku
2 łyżki kakao
 
W garnku rozpuszczamy margarynę z cukrem i mlekiem. Odstawiamy do przestudzenia. następnie dodajemy mleko w proszku i dokładnie mieszamy. Masa powinna wyjść dość gęsta jednak na tyle płynna aby dało się ją łyżką wylewać na ciasto. W razie gdyby była zbyt gęsta możemy do niej dodać łyżkę ciepłego mleka i dobrze wymieszać.
 
Naszą masę dzielimy na 2 części, do jednej dodajemy 2 łyżki mleka w proszku a do drugiej 2 łyżki kakao i dokładnie mieszamy. Całość szybko tężeje więc zabieramy się za polewanie naszego ciasta. Wyciągamy ciasto z lodówki i polewamy na przemian: łyżka białej masy i łyżka ciemnej aż masy nam się skończą. Ponownie wstawiamy do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.  
 
A teraz małe uproszczenie. Zamiast robić masę na wierzch możemy rozpuścić w kąpieli wodnej czekoladę mleczną i osobno białą i polewać przestudzoną czekoladą biszkopty.

Jeżeli ktoś woli przełamać czymś słodycz ciasta polecam posmarować nasączone blaty kwaśnym dżemem: malinowym lub wiśniowym i dopiero na dżem wyłożyć krem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz